poniedziałek, 17 stycznia 2011

Rozdział 4 "Koncert"

Obudziłam się w ciuchach.Obok mnie leżał Justin znaczy Bieber.
P-Ja pierdole-wydarłam się na cały dom.
Justin się obudził i zaczął się do mnie uśmiechać.
P- Nie dość że mnie bania boli to jeszcze się do mnie szczerzysz.Po chwili przybiegła Alex a za nią Chris.
A,c-Co jest!!!????
P-Czemu to zwierze leży kłomnie????
A-To nie zwierze tylko Justin.Leży tu bo wszystkie łózka były zajęte.
P-Aha. Ale teraz niech  stąd spada.-w tym momencie zrzuciłam go z łózka.Było to dziwne bo zrobił smutną minę.
P-Ja idę się przebrać.-poszłam do łazienki.

Oczami Justina.
Dlaczego ona mnie tak nie lubi???Przecież jej nic nie zrobiłem.Ja chce się tylko z nią przyjaźnić.
Musze z nią pogadać.O Już wychodzi.

Oczami Pauli
Wychodzę łazienki ubrana tak  koszulkę  spodenki
On dalej tu siedzi.Ma taką smutną minę że aż mi go szkoda.Nie co ja gadam dobrze mu tak.
P-Czego jeszcze tu chcesz???
J-Pogadać z tobą.
P-Nie mamy o czym.
J-Owszem mamy.Dlaczego mnie tak nie lubisz???
P-Bo jesteś lamusowatą gwiazdką,która myśli że wszystko jej wolna.Że może pomiatać ludźmi jak lalkami.
J- Skąd ty to możesz wiedzieć????
P-Wszystkie gwiazdy są takie.
J-Ale ja taki nie jestem.Proszę możemy przestać się kłócić.
P-No nie wiem.Ok.Ale jeśli tylko 1 zachowasz się jak rozwydrzona gwiazda to koniec.
J-Ok.
P-To co dzisiaj robimy???
J- Ja mam Koncert.Chciałem żebyście przyszli całą paczką.
P-No nie wiem nie przepadam za twoimi piosenkami.
J-A może je polubisz jak posłuchasz na żywo PLIS.!!!!!!-powiedział robiąc minę szczeniaczka.
P-Ok!!
Nie wiem czemu ale nie mogę odmówić jak patrze w jego czekoladowe oczy.Czy on zaczyna mi się podobać.???

Oczami Justina
Ona jest śliczną.Nie udaje przede mną kogoś innego.Nie jest plaskiem.Jak mnie dotyka to po całym ciele przechodzą mnie ciarki.
Coraz bardziej mi się podoba.Muszę coś zrobić żeby mnie polubiła.

Oczami Pauli
Wszyscy rozeszli się do domów.ostałam tylko ja i Alex.Zeszłam na dół coś zejść.Nagle usłyszał z góry pisk radości.
Po schodach zbiegał uradowana Alex.
P-Co jest Ze tak się cieszysz.????
A-Chris się ze mną umówił.
P-To super widział jak na CB patrzy
A-No weź.
P-Pamiętasz że idziemy całą paczką na koncert JB???
A-Ta!! A która godzina??
P-15 a co ???
A-Chłopaki przyjadą po nas za pół godziny.
Szybko się przebrałyśmy.
Ja w to torebka szpilki  sukienka
Alex w  to  torebka szpilki  sukienka
Gdy już byłyśmy gotowe zadzwonił dzwonek.
P-Otwórz.
A-Ok!!!
Chłopaki-UUU ale laska.
Chris popatrzył na nich złowrogo.
Potem przyszły dziewczyny.
Dowiedziałam się że wszyscy idą na randki tylko nie ja z Justem.
Alex idzie z Chrisem.
Em z Ryanem.
Lula z Chazem.
Po prostu super.
Wsiedliśmy do limuzyny.Zawiozła nas na koncert.Kierowca dał na przepustki.
Przed wejściem stał ochroniarze.Pokazaliśmy Przepustki i poszliśmy dalej.
Było to dla mnie dziwne bo każda dziewczyna krzyczał imię Justin.
Na mojej drodze pod scenę staną plastik.Brawie się wywaliłam.Na szczęście złapał mnie Chris.
P-Dzięki
c-Spoko.Ta dziewczyna to największy plastik w mieście.Nazywa się Kate Monter.Cały czas przystawia się do JB.
Jak to usłyszałam coś we mnie pękło.Nie wiem chyba byłam zazdrosna.               
Już chciałam iść bić się w sukience.Ale Alex mnie zatrzymała i powiedział.
A-Nie ma sensu.A zresztą wiesz że jeśli ty pójdziesz to ja też.
P-Spoko.Jesteś zajebista.
P-A ty suko się pierdol.Następnym razem dostaniesz po pysku.
Wy tym momencie oberwałam od niej z liście.Teraz to się wkurwiłam.Dostał trzy proste od mnie i Alex.
I gdzieś pobiegła.Ja miałam rozwaloną wargę z której leciała krew.Alex nic nie było.
Poszliśmy już pod tą scenę chłopaki tamowali mi krew.Zaczął się koncert.Justin miał zajebisty głos.Może przestać udawać.Że mi się podoba.Tak teraz jestem pewna.Justin zaśpiewał kilka piosenek.
Gdy skończył się koncert poszliśmy wszyscy do Jb za kulisy.Ja przykrywam obitą część twarzy włosami.
J-I jak się podobało
Wszyscy-Super.
C-Ja idę na spacer z Alex.
R-A ja z Emily
Chaz-Ja porywam lule.
Wszyscy wyszli a ja został sama z Justiem.Odwróconą od niego głowę bo nie chciałam żeby wiedział że się biłam.
J-Fajne było??
P-Super
J-Co się stało czemu nie patrzysz w moją stronę.??
Wtedy się obróciłam.
J-Co ci się stało ??-powiedział wkurwiany
P-Biłam się ale to nie ja zaczęłam.
J-A kto i dlaczego ???
P-Jakiś plastik Kate.Dlatego że mnie popchnę i strzeliła z liścia.Więc ja i Alex przemówiłyśmy jej do rozsądku.
J-Ja ją chyba zabije za to.Obiecaj że nie będziesz się już bić.
P-Ale Justin.
J-Ani ty ani Alex.
P-Ok.
W tym momencie pocałował mnie w czoło.
J-Pewnie wiesz ze wszyscy wybierają się na randki nie ???
P-Nom
J-Może i ty byś poszła z mną??
AAAA.On mnie zaprosił na randkę i co ja mam zrobić.Powiem  tak

Oczami Justa
Boże proszę żeby się zgodziła.Muszę jej powiedzieć co do niej czuję.
P-Zgadzam się
Zgodziła się. Chętnie teraz skakał bym z radości ale nie przy niej.

Wy tym momencie weszła reszta.
L-A co  w tacy szczęśliwi.
P-To o której jutro na te randki?????
A-Chłopaki przyjdą po nas o 18.Pomyślałam że zrobimy dzisiaj z dziewczynami babski wieczór ok???
P-Spoko.
J-To może ja was odwiozę OK??
Wszyscy- Ok!!!
Wsiedliśmy do limuzyny.Wszyscy nadawali a ja i Justin parzyliśmy sobie w oczy przez całą drogę.
Tak samo jak Alex i Chirs.
Gdy dojechaliśmy każda dała swojemu wybrankowi całusa.Ja z Justinem się przytuliłam a on mi wyszeptał.
KOLOROWYCH SNÓW PAULA.
Ja mu na to
NA WZAJEM i cmoknęłam go w policzek.
wszystkie weszłyśmy do domu ja się przebrałam w piżamę.
Tak samo jak Alex Em i Lula.
Siedziałyśmy w salonie i gadałyśmy o chłopakach.
L-Musze się przyznać podkochując się w Chazie.
A-Wiemy-powiedział z bananem na twarzy.
A-Ja w Krysi.
E-Mi się Ryan podoba.
P-No dobra a mi Just.
Kiedy skończyłyśmy gatkę.Oglądałyśmy MTV.Ja zaczęłam parodiować gwiazdy.
Nagle na ekranie pojawiła się piosenka Jutina Omaha MAll.
Ja z Alex wskoczyłyśmy na stół i zaczęłyśmy śpiewać i tańczyć.Była pizda mówie wam.
Skończyłyśmy się śmiać poszłyśmy do Alex do pokoju.Włączyłam laptopa.czytałam plotki o JB.
O 4 nad ranem poszłyśmy spać.Nie obeszło się bez tekstów Alex.


_______________________________________________
Siema!!!
Już 4 rozdział napisałam.
Wiem że szybko ale to mnie wciąga.
:))))

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz