poniedziałek, 17 stycznia 2011

Rozdział 3 "Melanrz"

Obudziła mnie osoba skacząca po mnie.Otworzyłam jedno oko i zobaczyłam że to Alex.
Od razu zaczęłam się drzeć.
P- Złaś ze mnie!!!!!!!!
A- Wstawaj już 11.Dziewczyny zaraz dziewczyny przyjdą.- rozległ się dźwięk dzwonka.
A- O wilkach mowa.
Alex zeszła żeby otworzyć drzwi.Wszystkie przyszły do mojego pokoju. Ja rzuciłam się na Emily.
zaczęłam ją ściskać i całować.
E- Hej!!! ale się stęskniłam.
P- Ja też.
E- A właśnie to jest moja przyjaciółka Julia (lula).
L- Cześć!! mówicie mi Lula.
P- Spoko. Jestem Paulina ale mów mi Paula.A to moja przyjaciółka Alex.
L,E- Cześć!!
P- To ja nie będę owijała w bawełnę.Zostaniemy wszystkie przyjaciółkami no dobre i złe????
E,L-Jasne
A- A więc 4 nie pokonanych dziewczyn. hehehe
W tym momencie wszystkie w brecht.
P- Ja pierdole. Gdzie idziemy bo nie wiem w co mam się ubrać????
A- Ja to chętnie poszła bym na zakupy bo nie mogłyśmy wziąć ze sobą desek i BMXów.
E,L- No to chodźmy do centrum.
P-ok!! to czekajcie tylko się ubiorę.
Poszłam do łazienki i ubrałam się w to torba  buty   koszulkę    spodnie
Wzięłam kasę i torbę i poszłyśmy.
Chodziłyśmy po sklepach i się łachłysmy.
Ja kupiłam sobie deskę BMX czapkę buty szpilki sukienkę dresy dresy plecak torebkę
A Alex deskę czapkę dresy bluzkę szpilki i sukienkę torebkę BMX
Em sukienkę i szpilki i torebkę
Lula sukienkę szpilki torebkę  
Wszystkie poszłyśmy do mnie.Gdy weszłam zobaczyłam że na stole leży kartka:KOCHANIE POLECIELIŚMY DO POLSKI WRÓCIMY POJUTRZE.NIE ROZNIEŚ DOMU.PIENIĄDZE SĄ W KOMODZIE U CB W SYPIALNI.
MAMA
P-Laski mamy chatę wolną robimy imprę.
L,A,E-Super.
E- No to może chodźmy do skateparku.Zaprosimy naszych znajomych.Przy okazji poznamy was z nimi.
P,A- Ok!!!
Ja i Alex poszłyśmy się przebrać.
Ja ubrałam się tak koszulka  buty   spodnie
A Alex tak  buty  koszulka        spodnie
Wzięłyśmy nowe deski i rura.
Szłyśmy i śpiewałyśmy wszystkie to.
Nagle zobaczyłam przed sobą mega przystojniaków.Dziewczyny do nich podeszły a my stałyśmy z boku.
Em i Lula przywitały się z nimi i zawołały nas.
E- To jest Paula.-pokazała na mnie -moja kuzynka.A to Alex.
A,P-hej!!
E-To Ryan, Chris,Chaz iii.A gdzie Justin??
R(Ryan)-Jak zwykle spóźniony.
J-Siema sory za spóźnienie.
O żal to ten Justin Bieber ten padałek.Ale nie ma co jest ładny. Nie co ja wygaduj.
J-O a to kto ???
L-To jest Paula kuzynka Em która się tu przeprowadziłam  z kumpelą Alex.
A-Hej!!! Jestem Alex
J- A ty to pewnie Paula Tak ????
P- Tak.A zresztą nie ważne.
E- No to co jeździmy???
P-Jasne.
Wszyscy wskoczyliśmy na deskę.
J-Jesteś taka mądra to pokaz co umiesz.
P-Lajciki.A i pierdol się
Zaczęłam pok
Pokazywać triki potem dołączyła do mnie Alex.
Kiedy skończyłyśmy opadły im szczeki.
C-Jesteście świetnie
A,P-Dzięki.
P-Słuchajcie bo ja mam wolna chatę jak chcecie to wpadajcie na melanrz.Weź cie tez swoich kumpli.
Chłopaki-ok!!!
P-Nom to my lecimy pa
Pożegnałyśmy się z chłopakami.Alex gadał przez chwile z Chrisem. widziałam jak wymieniają się tel.Może coś zaiskrzy.
P-O czym gadałaś z Chrisem???
A- O niczym tak se gadaliśmy.
P- Tak jasne.
A-No dobra dał mi swój nr. tel.-powiedział z bananem na tarzy.
P-uuuuuuuuuu. hehe-zaczęłam się łachać
A-przestań
Doszłyśmy do domu.
Ja się przebrałem w to torebka   szpilki  sukienka  
Alex w to torebka  szpilki sukienkę
Ja przystroiłam sale taneczną i włączyłam na maxa muzę.Chłopaki mieli przynieś %.
Alex zrobiła jedzenie.Dziewczyny przyszły trochę wcześniej wglądały tak
Em  torebka     szpilki     sukienka
Lula torebka   szpilki    sukienka
Zaprowadziłam dziewczyny na górę i poszłam otworzyć bo chłopaki przyszli.
Chłopaki-Siemka!!!
A,P-Hej!!
Dałam każdemu buziaka oprócz Justina który i tak nie chciał.Alex zrobiła to samo tylko że dałam tez buzi pedałowi.
P-Dziewczyny są na górze.Właście.
A-Procenty zanieście na górę.
C-Ok!!! Dla CB wszystko.
Wszyscy poszli na górę.Impra się zaczęła.Ja i Alex wpiłyśmy po 5 browarów.Jeszcze się trzymałyśmy i bawiliśmy w najlepsze.
Ja się jeszcze dowaliłam 5 browarów. Co daje 10.Wtedy tańczyłam z każdym chłopakiem oprócz Justina i Chrisa bo ona zajmował się Alex.
  Usiadłam koło Biebera.
J-Za dużo wpiłaś
P-nie prawda!!! odpierdol się!!!!
J-Chodź już spać - wziął mnie na ręce
P- Nie puść mnie!!!   
Pamiętam tylko że Bieber położył mnie na łóżko.Chyba zasnęłam.

 
_________________________________________________
Siemanderko!!!
3 rozdział już dłuższy mam nadziej że się spodoba.:)
Dawać kom.
Czytajcie bloga moje kumpeli:
http://never-say-never-jb.blogspot.com/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz